Hazard

Swoje wiersze rzuciłem na stół
Dałem znak że są do wzięcia
Pomyślałem że tych parę słów
Może komuś dać troszeczkę szczęścia

Pomyślałem że tych parę słów
Może kogoś zepchnąć ze złej drogi
Zmniejszyć choć troszeczkę życia trud
Lub wyzwolić jakieś serce z trwogi

Swoje wiersze rzuciłem na stół
Niczym talię kart już do cna zgranych
Ktoś tam krzyknął poker jest czy ful
Lecz nie było mnie pośród wgranych