I wymyślił sobie człowiek boga
na swój obraz i podobieństwo go wymyślił
i obraca nim ciągle
jak złym pieniądzem
stroi go w piękne szaty
kadzi mu
obiecuje
mogąc bez konsekwencji
nie dotrzymywać słowa
przeprasza
niby to prosi
ale każda prośba brzmi tak
jakby była żądaniem
A Prawdziwy Bóg
Jedyny
patrzy na to ze smutkiem
i wspiera
jak tylko może
swojego syna marnotrawnego
człowieka
niewdzięcznika
jak długo jeszcze
chyba zawsze
bo miłość Prawdziwego Boga
jest wieczna