Tak trudno

Tak trudno na to wszystko patrzyć
Na fałsz obłudę hipokryzję
Tak trudno się doszukać prawdy
W tym co się w naszym Świecie dzieje

Tak trudno się doszukać prawdy
W głowie się pytań tworzy warstwa
Wlewa się w usta trochę wody
I płynie się wraz z rzeką kłamstwa

Bierze się w usta trochę wody
By nie otwierać ich daremnie
Żeby z nich czasem słowo prawdy
Nie wyleciało nieopatrznie

Bo w kręgu kłamstwa słowa prawdy
Brzmią jak głupota jakaś durna
Bo w kręgu kłamstwa zła obłudy
Traci swą rację bytu prawda

Patrząc na tych co żyją kłamstwem
Myśli się kto im zmiesza szyki
Była już przecież wieża Babel
Zmieszane były już języki

Były nieszczęścia katastrofy
Na błędach też nauki mnóstwo
I były ofiar kłamstwa prochy
Były zderzenia z szarą pustką

Były i co i nic od nowa
Człowiek się nie nauczy życia
Pojęciem abstrakcyjnym prawda
Prawda w umysłach woda w ustach

07.08.2010