Lanckorońskie nutki szczęścia

Lanckorona – 9.09.2017 r.

Nagle znów odżyły
wspomnienia sprzed lat
przez siwy włos przemknął cień wiosny
z kosmiczna prędkością
wycofał się czas
podawano napój miłosny

Wszystkie barwy świata
ogarnęły nas
spotkały się serca i dłonie
i jakby piękniejszym
wydał nam się świat
czuliśmy radość w Lanckoronie

Choć liście przywiędły
niejeden z nich spadł
w pierwszym już jesiennym konfetti
w wiosenno miłosnych
uczuciach i grach
intrygę swą snuł Donizetti

Miłosny eliksir
kazał pić do dna
najlepiej w przyjaznym gdzieś gronie
umieć w tym co piękne
jak najdłużej trwać
na rynku choćby w Lanckoronie

Po górach dolinach
rozniosła się pieśń
dźwięk nutek radośnie przejrzystych
leciutkiego zmierzchu
delikatny cień
snuł się gdzieś pod niebem gwiaździstym

Wciąż się utrwalały
wspomnienia sprzed lat
budziły się dawne nadzieje
Donizetti pięknie
na uczuciach grał
nutki szczęścia wzbudzał w Lanckoronie