Wszędzie spełniają się marzenia

Długo marzyłem
by wyjechać
i dotrzeć tam
gdzie lepsze jutro
o świcie złotym
dom pożegnać
odnaleźć ziemię
obiecaną

gdzieś zagubiły
się pociągi
co mnie wieźć miały
więc zostałem
znikły zarysy
wysp szczęśliwych
powoli z marzeń
wyrastałem

Z każdym dniem
mniejsze są nadzieję
dawne tęsknoty
trochę śmieszą
przeszłość zanika
gdzieś w kosmosie
przyszłość rozmija
się z przeszłością

Długo marzyłem
by wyjechać
dziś wiem
wyjeżdżać nie musiałem
wszędzie spełniają
się marzenia
dostrzegłem to
i pozostałem